Archiwum 01 października 2003


paź 01 2003 #22 nic nie ma...
Komentarze: 4

"Sa po raz pierwszy tak blisko siebie i niewymowna zmyslowa atmosfera, ktora ich otacza, rodzi sie wlasnie z powolnej jazdy: ukolysane ruchem karocy, oba ciala dotykaja sie, zarazu nieswiadomie, pozniej juz swiadomie i historia sie zawiazuje."

"...i kochali sie z cialami po brzegi wypelnionymi dusza..."

jey_i_jego_dylematy : :