paź 01 2003

#22 nic nie ma...


Komentarze: 4

"Sa po raz pierwszy tak blisko siebie i niewymowna zmyslowa atmosfera, ktora ich otacza, rodzi sie wlasnie z powolnej jazdy: ukolysane ruchem karocy, oba ciala dotykaja sie, zarazu nieswiadomie, pozniej juz swiadomie i historia sie zawiazuje."

"...i kochali sie z cialami po brzegi wypelnionymi dusza..."

jey_i_jego_dylematy : :
06 października 2003, 20:32
To własnie najpiękniejsza miłość, cielesna i duchowa zarazem.
BłękitnaG.
05 października 2003, 12:19
niech uważają, żeby nie uronić ani kropelki
01 października 2003, 22:06
:)
01 października 2003, 21:06
I bylo cudownie bez zadnych zbednych slow..zobowiazan....

Dodaj komentarz